Dzisiaj zdradzę Wam przepis na moją nową miłość!
Miłość od pierwszego wejrzenia, a raczej ugryzienia!:)
Odkryta dopiero wczoraj..
Potrzebujemy:
*garść świeżych malin - większa, mniejsza, jak kto woli
*60g masła - najlepiej miękkiego, nie prosto z lodówki
*120g cukru
*1 jajko
*60g mąki
*170g płatków owsianych
*1 łyżeczka proszku do pieczenia
*szczypta soli
*rodzynki (opcjonalnie)
Co robimy?
Za pomocą miksera ucieramy masło z cukrem na gładką masę. Dodajemy jajko, a następnie mąkę, proszek do pieczenia i sól. Jak wszystko nam się ładnie wymiesza dodajemy płatki owsiane i rodzynki, a na samym końcu maliny. Wykładamy blachę papierem i formujemy okrągłe ciasteczka. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy ok. 30 minut. Zależnie od tego, czy nasze ciastka są większe, czy mniejsze, będą się piekły nieco dłużej/krócej. Jeśli są dobrze wypieczone, są chrupiące. Jeśli mniej - miękkie, ale równie smaczne :)
I niech wszelkie sklepowe słodycze się schowają !:)
Nie dość, że pyszne, to i zdecydowanie zdrowsze i mniej kaloryczne.
Róbcie, jedzcie i dajcie znać co o nich sądzicie :)
A ja jadłam ostatnio takie same ale z żurawiną! Pyszneee
OdpowiedzUsuńAle muszą być pyszne:)
OdpowiedzUsuńbardzo smacznie wyglądają,
OdpowiedzUsuńja raz zrobiłam cistk z malinami i stał się koszmarnie cierpkie
hej;)
OdpowiedzUsuń1) Ja wydałam dokładnie 275 Euro tylko nie szalałam - w miastach jedliśmy w MCDonaldsie, bo było najtaniej; nie wchodziliśmy do żadnych zabytków, w Lagos nie kupowaliśmy dużo rzeczy na mieście (w tym jakiś drinków na dyskotekach). Jedyne co to w tej kwocie jest to 10 Euro na motorówki ;)
2) Nie brałam udziału w żadnych wycieczkach fakultatywnych (mieliśmy dość jeżdżenia autokarem), tym bardziej nie wiem nic o wyjazdach na własną rękę, także w tym temacie raczej nie pomogę :(
Nie sądzę, żeby woda była cieplejsza :) To chyba zależy od prądów bardziej (tak mi się wydaje)
Aaaa i polecam krewetki w lokalu przy porcie (przy głównej ulicy), do którego jest kolejka na zewnątrz (na pewno zobaczysz:)). W życiu takich pysznych nie jadłam :))) Wychodzą jakieś 6 Euro za 200g.
Udanego wyjazdu :)))
kupię jutro malinki i bede robic! :) wygladaja genialnie! Ile wychodzi z tych skladnikow?
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś smaka - idę zjeść coś słodkiego.
OdpowiedzUsuńW weekend piekę!Dodałam Cię do listy śledzonych :D Jeśli będziesz mieć czas,zapraszam do siebie.Pozdrawiam,miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńodpowiedź na Twój komentarz u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńmmm wyglądają pysznie!! Jak myślisz z mrożonymi malinami też się udadzą? :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak:)
Usuń